Powszechnie wiadomo, że Rosja jest obecnie jednym z najbardziej agresywnych państw świata. Wystarczy tu wymienić choćby dwie wojny czeczeńskie (lata 1994-1996 oraz 1999-2009), zamordowanie Anny Politkowskiej i Aleksandra Litwinienki (2006 r.) czy wojnę gruzińską (2008 r.). Hipotetyczne przeprowadzenie zamachu na polskiego Prezydenta znakomicie pasuje do tej listy...

Należy również zauważyć, że rosyjskie służby specjalne mają na swoim koncie bardzo skomplikowane operacje – z całą pewnością zamach nie przerastałby ich możliwości operacyjnych. Do jednych z najsłynniejszych i najlepiej opisanych operacji służb rosyjskich należą m.in.:

• Operacja TRUST z lat 20. ubiegłego wieku – powołanie fałszywej i całkowicie zależnej od Kremla organizacji antybolszewickiej w celu kontroli, a następnie skompromitowania liderów ruchów antybolszewickich. Operacja, aby była skuteczna, musiała zostać przeprowadzona na olbrzymią skalę. Należy się spodziewać, że przez ostatnie 90 lat możliwości służb specjalnych jeszcze się zwiększyły...
• Zestrzelenie w 1983 r. pasażerskiego samolotu koreańskich linii Korean Air z Kongresmenem Larrym McDonaldem na pokładzie przez  rosyjski myśliwiec Su-15 w powodu naruszenia strefy powietrznej ZSRR. Po latach okazało się, że samolot został „zwabiony” nad terytorium ZSRR przy użyciu tzw. techniki meaconingu – sposobu na oszukanie systemu nawigacyjnego samolotu (opartego na GPS) poprzez przechwytywanie sygnału z satelity i ponowne wysyłanie go wzmocnionego, ale lekko opóźnionego. W ten sposób samolot otrzymuje nieaktualne informacje o swoim położeniu, co może spowodować odchylenie kursu.

Przeprowadzenie takiego hipotetycznego zamachu przez stronę rosyjską było znacznie ułatwione przez to, że samolot był konstrukcji rosyjskiej, w grudniu 2009 r. wrócił z remontu w Rosji, teren katastrofy należał do rosyjskiego wojska, służby, które jako pierwsze pojawiły się na miejscu, również były rosyjskie, a oficjalny raport został sporządzony przez znajdujący się pod rosyjską jurysdykcją MAK.

Mamy więc do czynienia z państwem zbrodniczym, które miało wszelkie środki do przeprowadzenia zamachu. 10 kwietnia 2010 r. do Smoleńska wybierała się – ze względu na okrągłą, 70. rocznicę zbrodni katyńskiej – wyjątkowo liczna delegacja, a Prezydent Kaczyński z pewnością nie zrezygnowałby z uczestnictwa w tak ważnym wydarzeniu. Dodatkowo, w wyniku rozdzielenia wizyt Prezydenta Kaczyńskiego i Premiera Tuska, 10 kwietnia na pokładzie znaleźli się w większości przedstawiciele obozu prowadzącego politykę sprzeczną z interesami Kremla. Pokusa zatem była tym większa...

Opracował AK

Tekst jest częścią „Kompendium smoleńskiego”.

Źródła:

http://en.wikipedia.org/wiki/First_Chechen_War

http://en.wikipedia.org/wiki/Second_Chechen_War

http://en.wikipedia.org/wiki/Anna_Politkovskaya

http://en.wikipedia.org/wiki/Litvinienko

http://en.wikipedia.org/wiki/Russia%E2%80%93Georgia_war

http://en.wikipedia.org/wiki/Trust_Operation

http://en.wikipedia.org/wiki/Korean_Air_Lines_Flight_007

http://en.wikipedia.org/wiki/Interstate_Aviation_Committee