Czwarty rok z rzędu Katolicki Uniwersytet Lubelski był świadkiem pikiety, przeciwko haniebnej decyzji Senatu tej katolickiej uczelni o przyznaniu byłemu prezydentowi Ukrainy Juszczence tytułu doktora honoris causa.
1.07.2013 przed głównym wejściem KUL-u stawili się świadkowie ludobójstwa na Wołyniu, Kresowiacy i przyjaciele Kresów, mieszkańcy Lublina oraz Solidarni 2010 OT Lublin. Byli również obecni w dużej grupie Kresowiacy z Zamościa oraz dwóch kolegów z Poznania, którzy reprezentowali portal www.bezprzesady.pl.
Punktualnie o 16.00 zgromadzeni udali się na dziedziniec Uczelni, gdzie pod pomnikiem dwóch największych naszych rodaków: bł. Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego Pan Zdzisław Koguciuk grzecznie poprosił władze KUL-u o anulowanie decyzji, o przyznaniu zaszczytnego wyróżnienia dla b. prezydenta Juszczenki. Honorowanie gloryfikatora band UPA i ich przywódców, który stawiając im pomniki zakłamuje prawdę o ludobójstwie na Wołyniu jest niezrozumiałe i uwłacza tej zasłużonej dla Polski uczelni.
Pan Koguciuk zwrócił uwagę na fakt, że nieopodal pomnika największych w dziejach historii Polaków znajduje się pamiątkowa tablica, na której m.in. znajduje się nazwisko Juszczenki. Obiecał, że za rok mury uczelni będą znowu niemym świadkiem protestu, jeśli władze KUL-u nie wycofają się z honorowania orędownika UPA.
Następnie przemówili świadkowie Rzezi Wołyńskiej. Z trudem opowiadali o losach swoich bliskich, o niewyobrażalnym zdziczeniu bandytów z UPA oraz okolicznościach swojego ocalenia. Łzy, groza i wielki smutek towarzyszyły wszystkim zebranym, bo obrazy rysowane w ich świadectwach zaprzeczały człowieczeństwu Ukraińców, z którymi żyli w zgodzie od wielu pokoleń. Warto zauważyć, że niektórzy swoje ocalenie zawdzięczali sąsiadom narodowości ukraińskiej, za co UPA mordowała również Ukraińców.
Z kolei Pan Koguciuk przywołał okoliczności tragicznych śmierci dziesięciu polskich kapłanów z województwa lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego.
Kolejnym punktem pikiety, było przejście w zwartej kolumnie pod Krzyż Wołyński na cmentarzu przy ul. Lipowej, gdzie złożono wieniec i zapalono znicze. Ważnym elementem modlitwy za zamordowanych na Wołyniu było wspólne odmówienie Koronki do Bożego Miłosierdzia.
Z cmentarza zebrani udali się na Skwer Ofiar Wołynia, gdzie w uroczysty sposób zamontowano dwie tablice z nazwą skweru – jedną ustawili wspólnie świadkowie Tragedii Wołyńskiej, drugą Grupa Inicjatywna, dzięki której mamy w Lublinie skwer o takiej nazwie: pp. Zdzisław Koguciuk, Konrad Rękas i Andrzej Szadura.
Uroczystości zakończono odśpiewaniem hymnu państwowego.
Warto odnotować, że przemarsz uczestników pikiety z KUL-u na cmentarz a następnie na Skwer Ofiar Wołynia profesjonalnie zabezpieczała Policja Państwowa, za co organizatorzy serdecznie dziękują.
Wojciech Radkowiak
Solidarni 2010 OT Lublin