Mała gmina pod Warszawą – Izabelin. Niedaleko, a jednak daleko od centrum stolicy. Lokalne władze, lokalne układy i grupa ludzi, którym „chce się”...
Mała gmina pod Warszawą – Izabelin. Niedaleko, a jednak daleko od centrum stolicy. Lokalne władze, lokalne układy i grupa ludzi, którym „chce się” w odróżnieniu od „warszawki”, gdzie bez sporej kasy niczego nie da się już niemal zorganizować, no chyba że jest to miasteczko namiotowe Solidarnych 2010 na Placu Zamkowym. A w Izabelinie – małej wyspie Archipelagu Polskości – w ciągu ostatnich miesięcy było już między innymi: spotkanie z Grzegorzem Braunem i pokaz „Transformacji”, był rajd 2-dniowy po Kampinosie upamiętniający Powstanie Styczniowe, w którym wzięło w sumie udział – 300 osób [ takiej frekwencji nie powstydziłaby się niejedna impreza w stolicy], było spotkanie z Anną Pietraszek i pokaz jej filmu o prymasie Wyszyńskim pt. „Zawód: prymas polski”… i wciąż dużo się dzieje. W Izabelinie także ukazuje się w nakładzie 1500 egzemplarzy bezpłatny kwartalnik „Wspólna sprawa” wydawane społecznie przez kilkoro dziennikarzy profesjonalistów oraz specjalistów różnych dziedzin – co ich łączy? Mieszkają w Izabelinie i … im także „chce się”. Ostatnio Fundacja „Wspólna sprawa” została nominowana do nagrody Kongresu Mediów Niezależnych „za inspirującą i integrującą rolę wobec środowiska lokalnego w gminie Izabelin” . W sobotnie przedpołudnie 22.06 pod jarzącym słońcem na polanie Jakubów tuż za dyrekcją Kampinoskiego Parku Narodowego w Izabelinie – odbyły się „Rozmowy o Polsce przy ognisku”, zorganizowane przez Odział Terenowy PiS. Spotkanie rozpoczął koncert Ryszarda Makowskiego, który prezentował piosenki z płyty R.Makowski Z radio Wnet
Na spotkanie dotarli niezmordowani wędrowcy po polskiej prowincji - Joanna i Andrzej Gwiazdowie. Docierają do niezwykłych zakątków naszego kraju, gdzie - jak mówią - na spotkanie stawia się 50% wsi [czyli na przykład 100 czy 200 osób], a poziom dyskusji znacznie przewyższa debaty telewizyjne w mainsteamowym gronie. Joanna Gwiazda mówiła wprost: „Ratunek dla polskości jest na prowincji!”, a Andrzej Gwiazda rozprawiał się bezceremonialnie z III RP i okrągłostołową mitomanią, a także podkreślał rolę społecznej presji w procesie wyjaśniania prawdy o Smoleńsku. Na polanie Jakubów śpiewano pieśni patriotyczne [posiłkując się rozdanymi śpiewniczkami], zadbano o coś dla ciała, ale i dla ducha: było ognisko z kiełbaskami i antykwaryczne stoisko, gdzie uwagę zwracały wydawnictwa podziemne z czasów stanu wojennego, była możliwość kupna książek PP. J.i A.Gwiazdów z autografami Autorów, ale nade wszystko były naprawdę „rozmowy o Polsce”. Zapewne będą i przy kolejnej okazji, nawet bez koniecznego tytułu. Ot, my Polacy lubimy pogadać… Tylko trzeba się zebrać, na takiej i na tysiącu podobnych imprez, o których nie dowiemy się z „głównego nurtu”, ale które coraz liczniej pączkują w lokalnych środowiskach. Archipelag Polskości się rozszerza, a Wyspy krzepną.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.