Słuchaj dalej:
Tyś Opoczyńskiej Ziemi jest Panią
dla tych, co żywią, bronią i trwają.
Bądź Matką Zielną, Jagodną, Siewną,
tu nad Pilicą Matką Zagrzewną.
Ona tu jest Królową Staroskrzyńską i Błotnicką, Jej są kwiatki majowe jaśminy, bratki, Matki Boskiej dzwoneczki pantofelki, korale i łzy Matki Boskiej.
Ona jest Lipą pachnącą, Brzozą dziewiczą, Kłosem dojrzałym, Rzeką błękitną, Zorzą poranną, Opiekunką skowronków, Jaskółek Matką.
Promykiem sobotniego słońca, bo w sobotę Matka Boska chusty pierze w Pilicy
i suszy je na łąkach w Białobrzegach, aby były pachnące, świeże na Dzień Pański – na niedzielę.
Miną rządy, partie przeminą, a Ona tu będzie Matką i Królową.
Panie Prezydencie!
Coś Ty Atenom zrobił, Sokratesie,
że ci ze złota statuę lud niesie,
otruwszy pierwej? (C.K. Norwid)
Żyłem z Wami, cierpiałem
i płakałem z Wami
Nigdy mi kto szlachetny
nie był obojętny,
dziś Was rzucam…
Ale zostanie po mnie
ta siła fatalna
co mnie żywemu na nic
tylko czoło zdobi,
ale po śmierci będzie Was
gniotła niewidzialna,
aż Was zjadaczy chleba
w Aniołów przerobi. (J. Słowacki)
Pamiętajcie o Smoleńsku!
Lecieliśmy po to, aby światu powiedzieć o Katyniu, o Miednoje, o Starobielsku,
aby odsłonić światu prawdę o śmiertelnym kłamstwie.
Staliśmy się ofiarą, a kaci nas sądzą.
To nie mgła, to nie nawigacja, to nie brzoza….
Wyście wcześniej nas zabili! Odstrzelimy Kaczorów, kartoflane nosy,
bydło do obory! – krzyczeliście.
Polsko, póki Ty duszę anielską będziesz więziła w czerepie rubasznym,
póty kat będzie rąbał Twoje cielsko
póty miecz zemsty nie będzie Ci strasznym.
(J. Słowacki)
Ziemia smoleńska pamięta! I będzie wyrzutem sumienia.
Przekopaliście, przesialiście, przekłamaliście!
Wszystko zgodnie z prawem
A te skrzydła połamane,
one wszystko pamiętają
i smoleńskie żale grają,
one wszystkie kłamstwa znają.
Gdy czarne anioły
tych ze Smoleńska sądzić będą,
one wszystko wyśpiewają,
one całą prawdę znają. (por. E. Bryll)
A w Radomiu stanie pomnik narodowej chwały i ten będzie ponad
wszystkie Polaków podziały.
Dla Was, coście fałszywie płakali, krzyżem, cmentarzem i trumnami kłamali,
to na świadectwo dla Was, bezbożnych bluźnierców, cynicznych szyderców,
Wam!
A ziemia w Smoleńsku odtąd nie będzie już przeklętą. Będzie błogosławioną!
Bo Radom ze Smoleńskiem rzeką Mleczną się połączą.
A brzoza i wierzba, co już nie płaczą, podadzą sobie ręce, jak weselne panny.
Kłamstwa zaś i zbrodnie Wasze
pochłoną czeluści.
Ucałują się sprawiedliwość i pokój. (Ps 85)
Zstąp Gołębico twórczy Duch! Jest tyle sił w Narodzie Jest tyle mnogo ludzi
Niechże w nie Duch Twój zstąpi i śpiące niech pobudzi. (St. Wyspiański)
Pobudził i stała się Radomska Solidarność. I Duch Boży był wtedy
w bluzach radomskiego ludu, a kamienie poleciały aż do Ursusa
i pogrzebały stary świat.
I zstąpił Duch Boży na głos Proroka:
Niech zstąpi Duch Twój
i odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!
I zstąpił. I co z tego? Za wcześnie! Co Wyście uczynili ze sztandarami,
które Wam święciłem? Podarliście na partie. Nic to!
Matka Boska Dobrej Rady poceruje wieczorami.
Spójrz, Duchu, na mędrców, którzy ulepili golema na własne podobieństwo i na własną zgubę.
Spójrz na rozpad atomu, na rozpad moralności, ładu, porządku, cywilizacji,
słów, prawa i harmonii, porządku, logiki, wszelkich wartości.
Spójrz, zstąp, przybywaj! (R. Brandstaetter)
i ogniem trawiącym spal!