Miasteczko namiotowe  we Wrocławiu dzień trzeci
data:23 maja 2013     Redaktor: Shork

Akcja protestacyjna trwa.
Mimo bardzo zimnej i wietrznej nocy, związkowcy znów maszerowali przez Wrocław oraz pikietowali biura lokalne PO.









Komunikat nr 3
z trzeciego dnia protestu pod Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu
 
Nie znika determinacja związkowców, by dalej protestować, chociaż w nocy był nie tylko deszcz, ale przeszła wichura, przewracając jeden z namiotów i łamiąc nawet metalowe części masztów i transparentów.
– Kolejny dzień trwamy pod Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu, oczekując na podjęcie przez rząd autentycznego dialogu – mówił 23 maja Piotr Majchrzak, członek prezydium Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność".
Podobnie jak wczoraj, z Miasteczka Protestacyjnego ruszyła grupa protestujących związkowców do położonego przy wrocławskim Rynku biura lokalnej PO. W czasie półgodzinnej pikiety przed siedzibą dolnośląskich parlamentarzystów PO uczestnicy pikiety wzywali rząd do rozmów. – To nie gospodarce ma być dobrze, ale ludziom w Polsce. Wszystkim, a nie tylko najbogatszym – mówił m.in. Stanisław Alot.
 
W tym czasie związkowcy rozdawali też przechodniom ulotki informacyjne z postulatami.
 
W czwartek po godzinie 15 dyżur w Miasteczku Protestacyjnym objęli związkowcy z Volvo Polska we Wrocławiu. - Będziemy pamiętać przy najbliższych wyborach jaką krzywdę nam zrobili ci, którzy chcieli wprowadzenia 12-miesięcznego okresu rozliczeniowego. My się na to nie godzimy! – mówił przed wejściem do miasteczka Bogusław Jurgielewicz, przewodniczący "Solidarności" w tym zakładzie.
Do Miasteczka przybyło ponad 100 związkowców z Volvo. W barwnym pochodzie ubrani byli w kamizelki z logo firmy. Z flagami związkowymi i gwizdkami zwracali na siebie uwagę na długo przed wejściem na teren Miasteczka.
– Będziemy protestować do skutku. W Volvo nie pozwolimy na 12 miesięczny okres rozliczeniowy – wołał Jurgielewicz, któremu odpowiadali zgromadzeni przed wejściem członkowie "Solidarności".
 
Do protestujących zaczęły napływać listy poparcia. Przysłali je m.in. z Prezydium Małopolskiego Regionu NSZZ „Solidarność”, gdzie czytamy „W pełni popieramy i solidaryzujemy się z działaniami Regionu Dolny Śląsk. Uważamy, że Miasteczko Protestacyjne jest doskonałą formą popularyzacji w społeczeństwie postulatów naszego Związku, a przede wszystkim uświadomienia mu, że działamy w interesie niemal każdego obywatela naszego kraju. Każdego bowiem dotkną skutki negatywnych działań rządu, jak wprowadzenie elastycznego czasu pracy, pozbawienie poszczególnych grup zawodowych dodatkowych rozwiązań emerytalnych, likwidacja szkół czy podniesienie wysokości płacy minimalnej. Wyrażamy przekonanie, że tego rodzaju działania zwiększą poparcie społeczne dla NSZZ „Solidarność”, a także spowodują większą presję na rządzących w celu realizacji naszego programu” – napisał Henryk Łabędź – zastępca przewodniczącego ZR.
 
W innym piśmie, z kolei Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego solidaryzując się z protestującymi pisze: „W pełni popieramy Wasze postulaty odnośnie powstrzymania dramatycznego spadku demograficznego ludności, co szczególnie dotyka nasze wyludnione z tego powodu województwo. Młodym, dobrze wykształconym Polakom należy stworzyć system zachęt do pozostania w kraju poprzez tworzenia dla nich miejsc pracy, o co również występowaliśmy. (…) Uznajemy zatem za w pełni uprawnione wezwania uczestników protestu kierowane pod Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu, do rządu o podjęcie konstruktywnego dialogu w tych istotnych sprawach. Dalsze uchylanie się od jego podjęcia należy traktować jako lekceważenie dialogu społecznego ze stroną związkową, a zarazem brak szacunku dla przedstawicieli załóg pracowniczych zakładów pracy, a tym samym pracowników w obronie których występują. W sytuacji dalszego braku reakcji uważamy, że konieczne będzie wdrożenie wszelkich możliwości środków nacisku, poprzez akcje protestacyjne, strajki w zakładach pracy, do strajku generalnego włącznie, by przeciwstawić się tym wszystkim negatywnym zjawiskom, których rządzący wydają się nie dostrzegać” –podpisała Cecylia Gonet – przewodnicząca Regionu.
Pod wieczór, jak zwykle, odbył się panel dyskusyjny z udziałem przedstawicieli przedsiębiorców i związków zawodowych nt. kondycji firm i przeszkód w ich rozwoju.
 
Jutro, czyli w piątek, Miasteczko ma opanować oświata, a na godz. 18.00 zapowiedział się przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
 
Wrocław, 23.05.2013 r.
Koordynator medialny
Akcji Protestacyjnej
Janusz Wolniak
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.