Cz. I: http://solidarni2010.pl/13159-krzyz-na-krakowskim-przedmiesciu-czyli-spor-o-polske-cz-i.html
Cz. II: http://solidarni2010.pl/13160-krzyz-na-krakowskim-przedmiesciu-czyli-spor-o-polske-cz-ii.html
Etap III - DZIAŁAĆ
Znak czasu jaki próbowano tu opisać, nie jest typowym zjawiskiem. Właściwie można stwierdzić, że problemu nie ma. Krzyż stojący przed pałacem prezydenckim został zabrany, telewizje przestały nadawać swoje programy informacyjne wprost sprzed pomnika księcia Poniatowskiego, a i tłum przeciwników gdzieś się rozproszył. Wszystko jest w porządku. Tylko czy o taki porządek chodzi?
Nie jest tajemnicą, że postawiony przez harcerzy krzyż był tylko (aż) symbolem, pamiątką po tych, którzy zginęli na służbie Ojczyźnie. Jednak jego przesłanie było znacznie bardziej uniwersalne. Nienawiść z jaką spotkali się modlący tam ludzie, powinna być tematem wielu rozpraw i naukowych dywagacji. Jeśli pada w tym kończącym rozdziale pytanie o działania, jakie należy podjąć, to z góry jesteśmy skazani na niepowodzenie. Rzecz bowiem nie dotyczy sfery materialnej, którą za określoną sumę pieniędzy można nabyć. Tu chodzi o coś więcej. Potrzeba moralnej odnowy wydaje się dziś na nowo pojawiać przed naszymi oczami. Nie można zaprzestać nauki o tym, co krzyż reprezentuje, jakie wartości nam przypomina. W świecie, w którym telewizja i Internet są dla wielu ludzi wyznacznikami szczęścia, należy raz jeszcze pochylić się nad własną tożsamością. Korzenie, z których wyrastamy muszą być stale pielęgnowane, bo bez tej troski idzie się na moralne dno relatywizmu i konformizmu. Świadectwo dorosłych musi pobudzać dzieci do co raz doskonalszego poznawania prawdziwego dobra. Na nowo potrzeba zrozumieć przesłanie krzyża. Miejscem, w którym musi zrodzić się owo poznanie dobra, jest przede wszystkim rodzina. Ten domowy kościół musi być przygotowaniem do rzetelnego przyjęcia niezbywalnych wartości, których symbolem jest drzewo krzyża. To działania dalekowzroczne. Mogą one służyć tym, którzy chcą być wierni tradycji i korzeniom z których wyrośli. Co z tymi, którzy na znak miłości bożej objawionej na krzyżu, odpowiedzieli negatywnie? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.
Karol Maryszczak
ANEKS
Poniżej podano treści transparentów[1] przyniesionych przez przeciwników krzyża na demonstrację w nocy z 9 na 10 sierpnia 2010 roku.
"To jest dzieło szatana. Jarosławie Kaczyński opamiętaj się"
„Precz Krzyżacy”
"Jest krzyż, jest impreza"
„Boli mnie w krzyżu”
"Zburzyć pałac, bo zasłania krzyż"
"Przecz z krzyżami, na stos z moherami!”
"Krzyże do kościoła, bydło do obory"
"Chcemy koła zamiast krzyża"
"Przeprosić i spie..."
„Wolny krzyż wolna Maryja uwolnić ziomali”
„Precz z krzyżem”
„Zburzyć pałac prezydencki zasłania krzyż tako rzecze ja król Julian”
„Mi płaci Moskwa”