PSL, PiS i SP wystąpili z propozycją upamiętnienia 70. rocznicy rzezi wołyńskiej uchwałą Sejmu mówiącą o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) i inne formacje ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej. Polscy politycy podkreślali, że inicjatywa nie jest wymierzona we współczesnych Ukraińców.
Klub PSL na początku kwietnia br. zgłosił w Sejmie projekt uchwały w tej sprawie. Napisano w nim m.in.: „Sejm potępia ludobójstwo na ludności polskiej dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię i inne formacje ukraińskich nacjonalistów w latach 1939-1947, co zarówno w świetle prawa międzynarodowego, jak i polskiego nie podlega przedawnieniu”.
Polskę zaatakował wczoraj w swoim wpisie na portalu społecznościom rzecznik Swobody Ołeksandr Aronec. W uchwale historycznej dopatrzył się… współpracy Polaków z rządzącą na Ukrainie Partią Regionów.
„Pojawienie się w polskim Sejmie uchwały o uznaniu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) za organizacje zbrodnicze, które dokonały ludobójstwa polskiej ludności – to nic innego jak kontynuacja kampanii, która ma na celu dyskredytację Swobody w Europie, którą rozpoczęła Partia Regionów przez swoich lobbystów” – napisał Aronec. Zagroził, że jeżeli uchwała zostanie przyjęta, spotka się to z „symetryczną odpowiedzią”.
„Moim zdaniem nasi deputowani (partii Swoboda) będą musieli wnieść do Rady Najwyższej analogiczny projekt uchwały o uznaniu Armii Krajowej za organizację zbrodniczą, która dokonała ludobójstwa na narodzie ukraińskim” – stwierdził.
Dziś ws. uchwały w Polsce oświadczenie wydał rzecznik ukraińskiej dyplomacji Jewhen Perebyjnis. - Relacje między Ukrainą i Polską przez ponad 20 lat ukraińskiej niepodległości stały się przykładem tego, jak należy rozwiązywać drażliwe kwestie – podał. - Oczywiście, że możliwe przyjęcie tej uchwały przez polski parlament nie będzie odpowiadało wysokiemu poziomowi strategicznych stosunków ukraińsko-polskich – podkreślił przedstawiciel MSZ.
więcej na: http://niezalezna.pl/40657-ukrainscy-nacjonalisci-chca-szkalowac-armie-krajowa