Joanna Racewicz wydała w ubiegłym roku swoją drugą książkę poświęconą wspomnieniom o Ofiarach Katastrofy Smoleńskiej : „12 rozmów o pamięci. Oswajanie nieobecności”.
Autorka rozmawiała z bliskimi osób, które za życia kojarzone były z różnymi stronami sceny politycznej, a także z przyjaciółmi i krewnymi tych, którzy polityką się nie zajmowali, ale pracowali sumiennie, tylko trochę w cieniu, na uboczu, bez towarzyszenia mediów.
Wszyscy rozmówcy w bardzo osobisty sposób, bardzo szczerze mówią o tragicznie Zmarłych. Dariusz Bielas wypowiada się o swoim przyjacielu kpt. Pawle Janeczku, którego każdy dygnitarz chciał koniecznie mieć jako szefa ochrony. Odważnego, sumiennego ochotnika na pierwszą zmianę w Iraku. Prywatnie- wspaniałego przyjaciela , wzorowego , kochającego ojca i męża.
Dwa rozdziały poświęcone są młodym dziewczynom, które pracowały na pokładzie samolotów spec-pułku: Barbarze Maciejczyk i Natalii Moniuszko, ich energii i zamiłowaniu do latania, o korzystaniu z pełni życia.
O zmarłym biskupie polowym Tadeuszu Płoskim opowiada jego brat. Zdaniem Jana Płoskiego śp. biskup miał chyba przeczucie zbliżającej się śmierci.
Bliscy wspominają także osoby znane z życia politycznego: Jolantę Szymanek-Deresz, Stanisława Komorowskiego, Izabelę Jarugę-Nowacką, Macieja Płażyńskiego i Zbigniewa Wassermana.
O generale Tadeuszu Buku opowiada jego przyjaciel gen. Mirosław Różański.
O Marii i Lechu Kaczyńskich oraz o prezydenckim lekarzu Wojciechu Lubińskim – pozostali z lekarskiego „trio”: Jerzy Smoszna i Narcyz Sadłoń. Ich słowa układają się w opowieść jakże inną od tej, którą można było usłyszeć w mediach.
Autorka wysłuchała także ks. Henryka Błaszczyka, który towarzyszył rodzinom w Moskwie w czasie identyfikacji ciał.
Lektura jest emocjonująca. Każdy czytelnik ma najczęściej jakiś własny pogląd na przyczyny katastrofy, a tu trzeba wysłuchać wszystkich: tych z prawa, z lewa i tych, co pośrodku. Właśnie to „pośrodku” wybrzmiewa w pytaniach pani Joanny najmocniej. Wydaje się, iż ona siebie zalicza właśnie do tej grupy. Nie przesądza o niczym, jednak formułuje pytania odważnie, zagadując o bałagan, brak należytego przygotowania wizyty Prezydenta, o brak wraku samolotu.
Czytając, zwracamy uwagę, jak odmienne jest przeżywanie żałoby przez ludzi wierzących w Boga i agnostyków lub ateistów. Jedni czują błogosławioną obecność Zmarłych, a nawet pomoc. Drudzy mówią o braku, z którym trzeba się jakoś pogodzić, zracjonalizować to, co się stało.
To, co uderza w każdej z rozmów: prawie wszyscy 10 kwietnia 2010 roku mieli nadzieję, że to właśnie ich bliscy przeżyli katastrofę, kiedy media podały wiadomość o trzech rzekomo ocalonych osobach – bo Nadzieja umiera ostatnia.
Alicja S.
Joanna Racewicz, 12 rozmów o pamięci. Oswajanie nieobecności, Wydawnictwo Zwierciadło Sp zo.o., Warszawa 2012