Że sztuka nowoczesna jest niezwykle światła mogliśmy się przekonać na przestrzeni ostatnich lat. „Zachęta” wystawiała niedawno portrety polskich artystów w niemieckich mundurach oraz wystawę złożoną ze zdjęć „pewnych części ciała”. W MSN można było oglądać wystawę Cattelana („artysta” od rzeźby Jana Pawła II przygniecionego meteorytem) „Amen”, na której rzeźba zdechłego konia miała wbitą w trzewia tabliczkę z napisem INRI czy Hitlera na kolanach ze złożonymi rękami. Sztuką jest także kino. Do kin lada chwila wejdzie film Małgorzaty Szumowskiej (lewackiej reżyserki od „Sponsoringu”) o miłości księdza do młodego chłopaka. Przed chwilą mogliśmy zobaczyć obraz o złym AK-owcu i dobrym kolaborancie, no i oczywiście „Pokłosie”.
Jaka sztuka dziś...?


WzW
facebook.com/widzianezwarszawy