W kręgu ogniska usiedli kombatanci Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, Harcerze, Strzelcy, Peowiacy, kibice Lechii i zwykli mieszkańcy przybyli z wszystkich okolic Trójmiasta. Pomimo siarczystego mrozu ognisko przy którym śpiewano pieśni z powstania styczniowego trwało dwie godziny.

Organizatorzy: Okręg Pomorski Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Stowarzyszenie Kobiców Lechii Gdańsk Lwy Północy przygotowali czterysta porcji grochówki i kiełbasek. OBN IPN wydrukował 200  śpiewników, jeden z gdańskich piekarzy pan Pellowski dostarczył paczuszki z pączkiem i bułką oraz karteczką „prowiant powstańca”.

Wsparcie finansowego udzielił organizatorom SKOK. Pod krzyżem górującym nad miastem ze szczytu Góry Gradowej kibice rozwiesili na czas ogniska ogromny banner z napisem Bóg Honor Ojczyzna” i przy odpalonych racach okrzykiem „Cześć i chwała bohaterom!” złożyli hołd powstańcom styczniowym.

Przed ogniskiem na pobliskim Cmentarzu garnizonowym złożono wieńce przy pomniku dowódców Ośrodka Mobilizacyjnego Wileńskiego Okręgu AK i symbolicznych grobach Danki Siedzikówny „Inki” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” – spadkobierców powstańców styczniowych, których choć żyli w różnych epokach połączyły wspólne losy.

Anna Kołakowska