Kartka z kalendarza: Europa wolnych narodów
data:09 stycznia 2013     Redaktor: csp

Przed 94 laty wszedł w życie traktat wersalski. To było najpiękniejsze wydarzenie w historii Europy ostatnich wieków. To był prawdziwy cud niepodległości!

pl.wikipedia.org
 
 


Przez cały XIX wiek Europa była areną powstań narodowych i działań zmierzających do spełnienia marzeń wielu narodów o własnej państwowości, o swobodnym rozwoju politycznym i kulturalnym. Na przeszkodzie stała jednak zmowa złowrogich potęg – zwłaszcza Rosji i Prus (potem Niemiec), budujących Europę - więzienie narodów.

Lecz przyszedł rok 1918 i wypełniło się! Na europejskiej osi północ-południe, między zbolszewizowaną, osłabioną Rosją a przegranymi w wojnie Niemcami, powstały lub odrodziły się narodowe państwa.

Bóg wysłuchał modlitwy Adama Mickiewicza: O wojnę powszechną za wolność ludów, prosimy Cię, Panie!

Nową mapę Europy potwierdził traktat wersalski, dlatego godzien jest naszej pamięci.

Wersalski traktat pokojowy, czyli traktat o pokoju z Niemcami – był najważniejszą umową międzynarodową spośród wszystkich umów, kończących I wojnę światową. 11 listopada 1918 Niemcy, główny agresor, podpisały akt kapitulacji. Traktat wersalski podpisano 28 czerwca 1919, ale najważniejsza była data jego wejścia w życie. Już kilka dni po tej dacie wojsko polskie zajmowało we władanie Rzeczypospolitej Toruń, potem całe Pomorze Nadwiślańskie, kończąc te prace symbolicznymi zaślubinami Polski z morzem 10 lutego 1920 w Pucku.

Mapa Europy nie wyglądała już jak efekt podziału łupów wojennych (taka była przez prawie cały wiek XIX). Była piękna przez swą różnorodność. Finlandia, Łotwa, Litwa, Estonia, Polska, Czechosłowacja, Węgry, Jugosłwia, Irlandia, Islandia… Tych państw na mapie wcześniej nie było! Nade wszystko zaś odrodziła się niepodległa Rzeczpospolita Polska – wymarzona przez kilka pokoleń Polaków, nazywających przez lata zaborów niepodległy byt swego państwa świętą Sprawą, bo przecież walka o wolność, gdy się raz zaczyna, z ojca krwią spada dziedzictwem na syna (Byron - Mickiewicz).

Traktat wersalski zbudował nową strukturę terytorialną i polityczną Europy, nazywaną systemem wersalskim. Niemcy zostały zmuszone do uznania niepodległości nowych państw i zobowiązały się do zwrotu zagarniętych wcześniej ziem: polskiej Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego, francuskiej Alzacji i Lotaryngii, belgijskiej Eupen i Malmédy. Musiały ograniczyć liczebność swej armii do 100 tysięcy żołnierzy, zapłacić odszkodowania wojenne i przekazać Zagłębie Saary pod kontrolę międzynarodową. Także na mocy traktatu wersalskiego nakazano plebiscyty na Warmii, Mazurach i Górnym Śląsku oraz ustanowiono Wolne Miasto Gdańsk. Wprowadzono demilitaryzację strefy nadreńskiej, która miała stanowić gwarancję wypełnienia zobowiązań traktatu przez Niemcy. Powołano Ligę Narodów.

Traktat wersalski był nazywany przez Niemców Hitlera „dyktatem wersalskim”. Sukcesy socjalistów spod znaku Hakenkreuz oparte były na rozbudzaniu w społeczeństwie niemieckim poczucia rzekomej krzywdy. Na czym ta krzywda miała polegać? Na samym pojawieniu się w sąsiedztwie Niemiec, w ich „przestrzeni życiowej”, nowych państw, zwłaszcza Polski i Czechosłowacji. Potem się okazało, że niemieckie apetyty sięgają jeszcze dalej.

Każdy, kto kwestionuje dziś traktat wersalski jako sprawiedliwy sposób urządzenia Europy, usprawiedliwia II wojnę światową i tajne porozumienie Ribbentrop-Mołotow! Sugeruje, że Niemcy miały prawo uderzyć na Polskę. Najbardziej skandalicznym atakiem na system wersalski w ostatnich latach było wystąpienie prezydenta Rosji Władymira Putina na Westerplatte 1 września 2009. Putin powiedział tam, że traktat wersalski upokorzył Niemcy. Te słowa zabrzmiały jak pochwała niemiecko–sowieckiej współpracy, której efektem był pakt Ribbentrop-Mołotow i II wojna światowa.

Wbrew niemiecko–sowieckiej „wizji” zawrócenia historii, mimo zgody „aliantów” na podporządkowanie po roku 1945 Europy środkowo–wschodniej Sowietom, Europa już nigdy nie wróciła do stanu sprzed I wojny światowej. To przede wszystkim zasługa polityków, którzy rozumieli, że nasz kontynent jest przestrzenią życiową wielu wolnych narodów a nie kolonią niemiecko–rosyjską.



Piotr Szubarczyk

za: wolnapolska.pl
 
 





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.