Formalnie do 2016 roku cudzoziemcy nie mogą kupować ziemi w Polsce. Jednak zdaniem naszych rolników bez problemu obchodzą prawo i poprzez „słupy” wchodzą w jej posiadanie – informuje IAR.
Zbigniew Obrocki z rolniczej Solidarności, reprezentujący Komitet Protestacyjny Rolników w Szczecinie przytacza przykłady przetargów, w których nieznane osoby kupują hurtem nawet kilkaset działek, po czym powtarzają to w sąsiedniej gminie za kilka tygodni.
Rolnicy podejrzewają pranie brudnych pieniędzy. Zarzucają dysponującej ziemią Agencji Nieruchomości Rolnych, że interesuje ją jedynie “wpływająca gotówka”, bo jest rozliczana z liczby sprzedanych hektarów. Alarmują, że polski rolnik nie ma szans na zakup tej ziemi, gdyż przegrywa konkurencję z ukrytym przeciwnikiem, który podbija licytację.
hotmoney.pl/a
Dzisiejszy "Nasz Dziennik" pisze:
"Minister rozmawiał z rolnikami"
Szef resortu rolnictwa Stanisław Kalemba zaproponował, aby izby rolnicze miały prawo do wystawiania opinii na temat osób biorących udział w przetargach ograniczonych na zakup ziemi rolniczej. W ten sposób ma zostać wyeliminowane zjawisko kupowania gruntów przez osoby podstawione, reprezentujące duże podmioty gospodarcze powiązane z kapitałem zagranicznym. Takie deklaracje minister Kalemba złożył podczas rozmów z rolnikami protestującymi od 5 grudnia w Szczecinie przeciwko łamaniu prawa przy sprzedaży ziemi przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Kalemba powiedział również, że wszystkie informacje, które docierają do niego o osobach podstawionych startujących w przetargach, są kierowane do CBA i ABW. Rolnicy będą jednak kontynuowali protest, bo czekają na konkretne rozwiązania prawne swoich postulatów. Mają zezwolenie władz miasta na kontynuowanie protestu do 20 stycznia.
źródło: http://www.naszdziennik.pl/wp/19426,minister-rozmawial-z-rolnikami.html