Poniżej piękny wiersz przesłany przez naszego czytelnika „za”. Nie wiemy czyjego jest autorstwa, pojawił w sieci się po katastrofie smoleńskiej, ale być może jest starszy.
Solidarność Zwycięska
Prawda i wolność jak kotwica
Zawieszona w niebie
Miło bracia miło z Panem naszym być
Brać na ramiona wolności krzyż
Bo wolność krzyżami się mierzy
Sprzedana w Magdalence
Matka farbowanym lisom
Otłumiony Naród błądzi po pustyni kłamstwa
Wyrzeka się dekalogu - ziemi obiecanej
W rytmie dans macabre pawia i papugi
Na ratunek mili... bo już kona
Lucyfer wiedzie korowód okrągłego stołu
Zdiablił umysły odebrał wiarę i honor
Ograbił z własności zdeprawował dzieci
Pohańbił mowę ojców naszych
Wolna Polska z miłości Boga i bliźniego
Tyle niepodległości ile Polskiej własności
Tyle jej wielkości ile w nas wolności
Bez czynu - wieczne niewoli kajdany
Matko z Częstochowy... ratuj
My Twego Syna - za Króla Polski obieramy
Wyrzekamy się niewoli grzechu
Błagamy miłosierdzia wiary i rozumu
Bramo wolności nie gaś nadziei
A kraj ten stanie się mlekiem i miodem
Choć mówią nam - wszystko stracone
Przyrzekamy- sąd ostateczny targowicy
Mówią - Nie odzyskacie Polskich serc
W bankach załganych mediów zamkniętych
Ty Panie! Przywróć wiarę, nadzieję i miłość
Polska to święta rzecz...
Błagamy niech Twój Duch zstąpi
I ożywi oblicze tego Narodu...
Miło bracia miło z Panem naszym być
Brać na ramiona wolności krzyż
Zaczniemy od siebie zmianę świata
Tyle wolności ile poświęcenia
Zwycięży prawda i sprawiedliwość
Miło bracia miło z Panem naszym być
Brać na ramiona wolności krzyż