Znakomita premiera
data:23 listopada 2012     Redaktor: Barbara Chojnacka

Dzięki determinacji jednej osoby - znakomitej aktorki Barbary Dobrzyńskiej, powstała w Warszawie nowa scena "Nasz Teatr". Miejsce ważne dla polskiej kultury. Teatr, który bawi i uczy.

Fot. M.Borawski/Nasz Dziennik

 

 

Spektakl literacko-muzyczny "Lekcja historii według Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza, Stanisława Wyspiańskiego i Mariana Hemara", w reżyserii znanej aktorki Barbary Dobrzyńskiej, zainaugurował w sobotę działalność nowej sceny w Warszawie pod nazwą "Nasz Teatr". Przedstawienie prezentowane jest w dolnym kościele pw. Wszystkich Świętych przy placu Grzybowskim. Przedsięwzięciu patronuje "Nasz Dziennik".

- Pomyślałam sobie, że brakuje teatru, w którym widz poczułby się bezpiecznie, nie byłby obrażany wulgaryzmami, brzydkim językiem padającym ze sceny, deprecjonowaniem patriotyzmu i szydzeniem z wartości, którymi dla każdego katolika są krzyż, Ewangelia, Słowo Boże - mówi Barbara Dobrzyńska o motywach powstania "Naszego Teatru".

Premierowe przedstawienie ma formę kabaretu literackiego w tym najlepszym, najszlachetniejszym znaczeniu. Zarówno w treści, doborze repertuaru, jak i w samej konstrukcji spektaklu.

Barbara Dobrzyńska znakomicie połączyła utwory satyryczne Mariana Hemara, jego wiersze i piosenki, z wielką literaturą naszych wieszczów: Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza i Stanisława Wyspiańskiego, a także z tekstami ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. W spektaklu występują znani aktorzy: Zuzanna Lipiec, Barbara Dobrzyńska, Witold Bieliński, Tomasz Bieliński, Maciej Gąsiorek, Jan Kasprzyk. Nie tylko recytują, ale również tańczą i śpiewają, odgrywają całe scenki kabaretowe.

Znakomite utwory w interpretacji wybitnych artystów, szeroka paleta środków wyrazu - od ciętej satyry po wzniosły patos, wzbudziły wielki aplauz publiczności.

/…/

Fragment wiersza "Szli krzycząc: Polska!" Juliusza Słowackiego rozpoczynający spektakl literacko-muzyczny Barbary Dobrzyńskiej "Lekcja historii według Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza, Stanisława Wyspiańskiego i Mariana Hemara" stanowi motto całego przedstawienia. Wynikające z wielkiej troski o Ojczyznę pytanie "Jaka Polska?" jest pytaniem wybrzmiewającym obecnie nadzwyczaj aktualnie i przywodzącym na myśl wiele refleksji, a wśród nich pytanie związane z niedawnymi wydarzeniami obchodów 11 Listopada, kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości.

Zatem, jaka Polska? Czy taka, jak ta "kotylionowa", maszerująca z prezydentem Bronisławem Komorowskim, w komfortowych warunkach, niczym i nikim niezakłócana? Czy też taka, która idąc w Marszu Niepodległości, prowokowana przez policję, zastraszana, polewana wodą, gazowana i ostrzeliwana, mimo - chwilami wręcz dramatycznych - przeszkód dała wyraz swej miłości do Ojczyzny, domagając się wolności głoszenia prawdy?

Spośród wierszy Mariana Hemara jest w "Lekcji historii..." ogromnie zabawna "Narada satyryków", "Leniuch", "Kompleks władzy", "Gomułka", monolog perfekcyjnie wykonany przez Witolda Bielińskiego, gdzie każdy detal został opracowany mistrzowsko. A tekst ten aż kusi do przerysowań, lecz Witold Bieliński nigdy tej granicy nie przekracza.

Są też Hemarowskie "Dziady" na wesoło ("Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co będzie, co będzie") w ogromnie zabawnym wykonaniu Barbary Dobrzyńskiej i Zuzanny Lipiec. Salwy śmiechu na widowni budzą też dyrektywy (autentyczne!) Unii Europejskiej, z tą chyba najbardziej absurdalną, która mówi, że "kura przy produkcji jaj hodowlanych ma stać pazurami do przodu". Albo inna: przepis nakazujący liczenie sęków w desce czy też ślimakoryba jako nazwa dla ślimaka.

Nie mogło zabraknąć piosenek Hemara. Doskonale zagrany i zaśpiewany, a właściwie zamiauczany przez koci duet, czyli Zuzannę Lipiec i Barbarę Dobrzyńską, żart muzyczny "Koty" Gioacchina Rossiniego wspaniale rozbawił publiczność. Podobnie jak Zuzanna Lipiec w piosence "Maryla" (chodzi o Marię Wereszczakównę-Puttkamerową, ukochaną Mickiewicza). Ale ta lekka, bawiąca i rozśmieszająca publiczność część spektaklu po pewnym czasie ustaje, zmienia się klimat przedstawienia. To przejście jest łagodne, można powiedzieć naturalne.

Na scenę wchodzi Marian Hemar w osobie Macieja Gąsiorka i śpiewa słynne "Słowiki". Jedna z najpiękniejszych piosenek Hemara ubrana w strofy poetyckie jest wyrazem jego wielkiej tęsknoty za Polską. Z emigracyjnej perspektywy patrzy poeta na Polskę, do której już nigdy nie wróci. Maciej Gąsiorek znakomicie interpretuje słowa Hemara, na pewnym wyciszeniu, refleksji i z dyskretną nutą nostalgii. Podobnie jak wspaniale mówiony przez Barbarę Dobrzyńską wiersz "Inwokacja", w którym Hemar woła: "O, Poezjo! Ostatnia linio polskiej obrony!".

I teraz już towarzyszą nam inne klimaty, podniosłe, wielkie sprawy polskie wypowiadane słowami naszych wieszczów. Jakże porażająco aktualnie wybrzmiewają wersy Słowackiego "Polsko, ciebie błyskotkami łudzą" czy fragmenty "Wyzwolenia" Stanisława Wyspiańskiego: "Warchoły, to wy, co czołgacie się u obcych rządów i całujecie najeźdźcom łapy, uznając w nich prawowitych nam królów. (...) Wy, co się nie czujecie Polską...".

A także przejmujący w swej treści wiersz "Ojczyzna" Hemara. Oba utwory mistrzowsko powiedziane przez Jana Józefa Kasprzyka. A potem, już pod koniec spektaklu, Chopin, który przeniósł Polskę w nuty, w muzykę i kiedy Polacy utracą Ojczyznę, on im ją muzyką przypomni. Barbara Dobrzyńska mistrzowsko interpretuje - mówiąc i śpiewając - piękne, liryczne strofy poetyckie Hemara poświęcone naszemu geniuszowi: "Cudem jakimś wziął Ojczyznę w dłonie i przemienił ją w gorzkie harmonie".

/…/

Na zadane na początku przedstawienia pytanie Juliusza Słowackiego: "Jaka Polska?", odpowiedź pada w finale spektaklu słowami ks. kard. Stefana Wyszyńskiego: "Jesteśmy u siebie, we własnej Ojczyźnie, mamy prawo czuć się jak u siebie w domu". Mocny, głęboki i zarazem przejmujący finał. A potem już tylko dźwięki Chopinowskiego "Poloneza" kończące ten wspaniały artystyczny wieczór, podnoszący nas na duchu w tak trudnym dla naszej Ojczyzny czasie.

Temida Stankiewicz-Podhorecka

 

Całość: http://www.naszdziennik.pl/mysl/15488,znakomita-premiera.html

 

-------

Od redakcji

Najbliższe przedstawienia:
sobota 24.11 godz. 19.00
niedziela 25.11 godz. 19.30

--------

 

 






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.