Do góry kołami
Polsko!
Choćbym wykrzyknął twe imię
Cisza drugi policzek nadstawi
Czerwieni się perfidia
Namiestnik chowa w krzakach
Prawdziwe oblicze zdrady
Uczucia jak emocje - starzeją się
To kwiat delikatny sam w sobie
On nie rozumie pyta czy to ważne
Na czyim złożyłaś je grobie
Mordem śmierć drugą przykryje
- Tę gorszą - w pamięci narodu
Nas świadków powiesi za szyję
Barbaria rodem ze wschodu
Bliskim smoleńskich ofiar
W wigilię Wszystkich Świętych 2012