Kilkaset osób przeszło z protestem ulicami miasta, z kościoła św. Stanisława na Denison Avenue do ratusza. Razem, solidarnie, z przypiętymi dumnie do klap płaszczy znaczkami symptayków PiS, z biało-czerwonymi flagami nieśli transparenty w języku angielskim z żądaniami powołania międzynarodowej komisji śledczej w sprawie katastrofy smoleńskiej oraz wolności słowa w Polsce.. Szli z powagą i wiarą w to, że ktoś zauważy, że przeczyta, że będzie chciał wiedzieć więcej. Szli z nadzieją, że Kanada pomoże w powołaniu komisji, która wreszcie rozpocznie prawdziwe śledztwo, Naród Polski dowie się prawdy, a winni śmierci 96-ciu najważniejszych osób w Państwie, w tym śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego zostaną ukarani. Szli, chcąc zademonstrować swoje niezadowolenie z powodu ograniczania wolności słowa w Polsce i dyskryminacji mediów. Wreszcie, szli z wiarą, że zostaną zauważeni i wysłuchani.
Polonia w Kanadzie obchodzi dwa ważne świeta w ciagu roku, kiedy maszerują razem organizacje polonijne w Toronto. Jest to święto 3 Maja i święto Niepodległości. Obchody rozpoczynają się zawsze Mszą Świętą. W uroczystościach i przemarszu biorą udział przedstawiciele władz polonijnych oraz kanadyjskich. Na tych obchodach gromadzą się również Polacy mieszkający w Kanadzie. Jest to najlepsza okazja do przekazania władzy, zarówno polonijnej jak i kanadyjskiej co Polonia myśli. W Polsce dzieje się źle i błędem można uznać sytuację, w której Polacy wychodzą na ulicę Toronto i wspólnie z władzą demonstrują swą radość. Co wówczas mają myśleć Kanadyjczycy?
Dlatego okazją do manifestacji swojego oburzenia i swoich żądań, a także do pokazania solidarności z Narodem Polskim były właśnie obchody święta Niepodległości. Było to tym bardziej stosowne gdyż w tym samym dniu Kanada obchodziła święto pamięci o poległych w walkach tzw. ‘Remembrance Day’. Jeden z transparentów niesionych przez manifestujących głosił: “Remember about 96 Polish people who died in Smolensk, April 10th 2010 on this Remembrance Day” (tł: Pamiętaj o 96 osobach, które zginęły w Smoleńsku, 10 kwietnia 2010 roku w tym Dniu Pamięci).
Podczas całej trasy, która obejmowała kilka kilometrów, przechodzący obok lub przejeżdżający kanadyjczycy z uwagą, często z zadziwieniem i zainteresowaniem czytali hasła na transparentach. Orkiestra ZHR idąc tuż przed protestującymi dodawała powagi całemu przemarszowi.
Marsz, w którym uczestniczyły liczne organizacje polonijne nie biorące udziału w proteście, a także protestujący członkowie i sympatycy PiS zakończył się pod ratuszem. Uroczystości rozpoczął komendant SWAP Krzysztof Tomczak. Odegrane zostały hymny narodowe, kanadyjski i polski i podniesiona została polska flaga. Następnie odczytane były oficjalne przemówienia przedstawicieli władz polonijnych, w tym Prezesa Kongresu Polonii Kanadyjskiej, okręg Toronto Juliusza Kirejczyka, konsula RP Grzegorza Morawskiego oraz rzecznika prasowego KPK Krystyny Sroczyńskiej. Głos zabrali również przedstawiciele Kanady. Były słowa skierowane do weteranów, wspomnienia o poległych, a także apele o zgodę i jedność. Dwukrotnie podczas przemówień zgromadzona na proteście Polonia wydała okrzyki o żadąniu powołania międzynarodowej komisji, o żądaniu wolności słowa w Polsce oraz o żądaniu prawdy. Uroczystości nie zostały przerwane.
Prostest zorganizowało Koło Sympatyków PiS w Kanadzie, na czele z przewodniczącą Barbarą Rode. Na apel odpowiedziało tak dużo ludzi, że dla wielu manifestujących nie starczyło transparentów.
Podczas zgromadzenia pod Ratuszem obecne było również kilka osób z nowopowstałego Klubu Gazety Polskiej w Toronto, którzy trzymali dużą biało-czerwoną flagę oraz zdjęcie śp. Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
W wywiadzie udzielonym Barbarze Rode na pytanie co Konsul zamierza zrobić w sprawie powołania międzynarodowej komisji smoleńskiej Konsul RP Grzegorz Morawski powiedział, że jest urzędnikiem państwowym, a sprawa powołania międzynarodowej komisji jest sprawą polityczną. Konsul przyznał, że zdanie Polaków mieszkających w Kanadzie się liczy i zapewnił, że jeżeli jakaś petycja w tej sprawie wpłynie do Konsulatu to ustosunkuje się do niej. Na pytanie co sam sądzi o powołaniu takiej komisji odpowiedział, że jest urzędnikiem i nie chce się w tej sprawie wypowiadać.
Chris Kuczyński, przedstawiciel władz miasta Toronto stwierdził w udzielonym wywiadzie, że międzynarodowa komisja w sprawie katastrofy smoleńskiej powinna być powołana, aby jak się wyraził ‘oczyścić atmosferę’. Pomysł zorganizowania dzisiejszej manifestacji uznał, za niestosowny i polecił w przyszłości organizować demonstracje w innych miejscach i w innym czasie. Jednocześnie okazał zaskoczenie faktem, iż polski rząd nie jest zainteresowany powołaniem międzynarodowej komisji w sprawie tragedii smoleńskiej.
Całe wydarzenie okazało się wielkim sukcesem. Polonia oczywiście jednoczyła się w obchodzeniu święta Niepodległości, ale miała też okazję zamanifestować swoje niepokoje i swoje żądania, przekazać kanadyjczykom co ją gnębi oraz polonijnej władzy czego od niej oczekuje. I choć był to dzień listopadowy to dany był piękny, ciepły i słoneczny, wielu spacerowiczów na ulicach i możliwość realizacji przedsięwzięcia z kilkuset Polakami mieszkającymi w Kanadzie, patriotami zatroskanymi losami swojej Matki-Ojczyzny.
Barbara Rode