Wywiad z Dymitrem Książkiem wywołał poruszenie, choć nie takie, jakiego można by się spodziewać. Najbardziej oburzyli się jego koledzy, oskarżając Książka o złamanie tajemnicy zawodowej.
Nasi czytelnicy mogą zapoznać się z treścią wywiadu dzięki stronie Mirosława Dakowskiego.
Wywiad z Dymitrem Książkiem
Nie mogę milczeć - bliny z kawiorem
Rodzinom dano sutą
kolację - bliny z
kawiorem - i kazano czekać.
[Publikuję cały ten potworny materiał – jako dokument w Sprawie. Pamiętajmy, że w chwili, gdy wywalczymy wolna Polskę, tacy ludzie, jak ten lekarz, jak „świadkowie odlotów” i inni przesłuchiwani [bez konsekwencji karnych] przez Zespół Parlamentarny – będą zeznawali z PEŁNYMI KONSEKWENCJAMI. Jakieś rozgrywki miedzy odłamami „razwiedek” powodują, że choć trochę prawdy wycieka z tego wielkiego wrzodu kłamstwa i oszustwa. Wymusimy resztę ! Zaznaczenia na czerwono - moje MD]
Czytaj wywiad z Dymitrem Książkiem
Głos w sprawie zabrała na portalu wPolityce Pani Zuzanna Kurtyka.
Pozwólcie nam krzyczeć - czyli w sprawie dr Książka. Zuzanna Kurtyka do lekarzy z LPR: "Jak mogliście żyć spokojnie wiedząc, że to wszystko kłamstwa?"
Może nie przerwałabym mojego medialnego milczenia gdyby nie test opublikowany „ wPolityce", a dotyczący apelu lekarzy LPR w sprawie wywiadu z dr Książkiem.
[PATRZ: Lekarze z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oburzeni wywiadem we "Wprost": "Tajemnica zawodowa nakazuje milczenie"]
Nie bez trudności udało mi się kupić Wprost i to jest jedyny w tej sprawie pozytywny aspekt /tzn. spadający nakład tego … tygodnika. Jedyny, bo potem wszystkie moje odczucia i myśli były już tylko negatywne.
A my czekamy na złamanie tajemnicy przez tych, którzy byli na Okęciu z 9 na 10 i 10 kwietnia. Chyba, że czekacie aż was Sowieciarze wystawią, co zrobią na pewno prędzej czy później.